środa, 19 czerwca 2013

Przegląd

Bardzo długo nie pisałam. Czerwiec jest dla nas miesiącem bardzo intensywnym. Dzień Dziecka, potem festyn w naszej miejscowości, dalej urodziny mojej Babci, nasza rocznica ślubu i wreszcie urodziny Starszaka. Dzień Dziecka przebiegł nam miło i spokojnie. Festyn był świetny. Andrzejek miał szansę obejrzeć prawdziwy wóz strażacki i trzymać sikawkę.  Potem szalał na gumowych zjeżdżalniach i oglądał stare samochody. A w piątek Andrzej skończy 3 lata. Stanie się już "poważnym" przedszkolakiem. W związku z tym urodziny dla rodziny będą w niedzielę. A w sobotę wiczorem uciekamy z domu tylko we dwójkę świętować naszą 7 rocznicę ślubu. Spraw do załatwienia mam mnóstwo.
A tu niespodzianka. Mój organizm zaczyna się psuć. Nie dość, że padam na twarz i bez kawy trudno mi do trwać do wieczora, to jeszcze kilka innych rzeczy też wysiadło. Pora więc na "gruntowny przegląd mamy". Trochę się zastanawiam jak mam zmieścić wizyty moje, synów i jeszcze przygotować urodziny, ale wyjścia nie mam. Jeśli mama wysiadzie na dobre to dopiero będą komplikacje. A o większym oddechu na razie mogę tylko pomarzyć. Chcemy kupić mieszkanie. Oglądanie na żywo zajmuje mnóstwo czasu. Potem jeszcze domowe sprawy i nie wiedzieć kiedy robi się północ. A maluchy o 5.30 są już gotowe do zabawy. I kiedy ja mam się wyspać i odpocząć?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz