Na Mazury........
Tam gdzie słońce, czysta choć niewielka plaża, woda czysta i ciepła (jestem piecuchem i lubię ciepłą wodę), jezioro do pływania rowerem wodnym, kajakiem lub jak ktoś potrafi łódką.
Gdzie oprócz wodnych rozrywek jest plac zabaw częściowo w cieniu, boisko do siatkówki, ogromny, zielony teren do biegania, jazdy na rowerze, czy gry w piłkę nożną.
Jest takie miejsce bliska Węgorzewa.
Dziś już połowa naszego leniuchowania.
Obiecuję zdjęcia, ale dopiero po powrocie do domu
Wypoczywajcie :))