sobota, 9 września 2017

Aaaaaaa psik

Obiecałam postu o Chorwacji i Wrocławiu.
I słowa dotrzymam.
Na razie jednak mam na stanie trzech chorych chłopaków.
Andrzej kończy przeziębienie, Tadzio zaczyna, a mąż ma anginę.

Pozdrawiam Was serdecznie zza stosu chusteczek do nosa. 😉