U nas jak zwykle końce i początki są parami.
Starszak dziś oficjalnie zakończył edukację wczesnoszkolną. Było pożegnanie z wychowawczynią i to tak na stałe. Bo Pani odchodzi ze szkoły. Były uściski, przemowa Pani i Pani Dyrektor. Też do nas, bo my czekaliśmy na dzieciaki przed szkołą.
Trochę smutku było, ale ..... koledzy zostają, a w czwartej klasie wychowawcą będzie pan od WF i piłki nożnej. Starszak w siódmym niebie.
Młodszy oficjalne zakończenie zerówki miał wczoraj online. Bo nie wszystkie dzieci wróciły do przedszkola. Stąd spotkanie z tymi co nie chodzą. Była przemowa Pani Dyrektor, Cioć od muzyki, gimnastyki i angielskiego. Był też filmik od Cioć Wychowawczyń, a w nim kilka słów specjalnie dla każdego dziecka.
A dziś Młodszy był w przedszkolu ostatni raz. I tak jak rano nie bardzo chciał iść (bo brat ma wolne), tak powrotowi towarzyszyły ogromne emocje. Trudno było się pożegnać z kolegami i z miejscem. Spędził tam 5 lat, większość swojego życia. Świetnie się tam czuł, bawił, zawsze chętnie szedł, i zawsze negocjował opóźnienie powrotu do domu.
Będziemy to miejsce dobrze wspominać.
Oczywiście koniec zawsze jest też początkiem. Przed nami wyzwanie, nowe miejsce, nowi nauczyciele, nowi koledzy, a dla nas jeszcze nowi rodzice.
Trzymamy się wersji że będzie dobrze 😊
Będzie dobrze, nie może być inaczej :) a teraz cieszmy się wakacjami :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wakacje czas zacząć :)
UsuńCzyli wypisz wymaluj tak jak u nas :) Choć na szczescie wychowawczyni Tymona zostaje i mam nadzieję, że Tola do niej trafi. Wychowawcy czwartej klasy jeszcze nie znamy.
OdpowiedzUsuńZ przedszkolem również mirlismy ciężkie poxegnanie, Tolcia tez spędziła w nim większość swego życia i wspomnien cala mase z tego miejsca mamy!!
Ale to juz za nami. Tymus w gorach trenuje karate, Ja z Tola nad morzem ogarniam NadMórz, Mistrz kursuje miedzy praca a nami...wakacje :D
Wakacje.....
UsuńWychowawca - wuefista? Raj dla chlopakow! :)
OdpowiedzUsuńTo juz IV klasa dla Starszaka? Fiu, fiu... Dla mnie to straszny przeskok, miedzy III i IV klasa. Dzieciaki sa nagle rzucane na gleboka wode i dochodzi im mnostwo obowiazkow...
No a dla Mlodszego wyzwanie zwane szkola. :) Poradzi sobie, te pierwsza klasa to wiecej zabawy niz nauki. ;)
Obaj sobie poradzą.... jakoś :)
UsuńNajwyżej będę miała pretekst do farbowania siwych włosów ;)