Przetoczyliśmy się przez połowę miesiąca.
Od poniedziałku jesteśmy na wakacjach u Dziadków Grabowskich.
I dobrze nam tu.
Jest podwórko, plac zabaw, boisko i plaża.
Są naleśniki, mielone, frytki i tortille.
Jest wakacyjny luz i spokój.
Mam czas na zabawę z dziećmi i czas na czytanie frapującej książki.
A w głowie powolutku krystalizują się plany na resztę wakacji.
Mam nadzieję, że Wasze wakacje też są dobre :))
Wakacyjny luz to podstawa do udanego wypoczynku :) oby nam dane było jak najwięcej tego luzu!!
OdpowiedzUsuń:))
UsuńWakacyjny luz to jest to! :)
OdpowiedzUsuńJa mam takie pol-wakacje od marca i marze zeby znow sie na kilka dni gdzies wybrac, bo w domu kiepsko sie wakacjuje, szczegolnie kiedy przeszkadza w tym zdalna praca! :D
Ja miałam u Dziadków porządne wakacje.
UsuńPoza tym na razie nie pracuję zawodowo, więc pół-wakacje będę mieć przez jakiś czas