poniedziałek, 22 czerwca 2020

Urodzinowy weekend

W ostatni weekend to się u nas działo.

Ale najważniejsze - Starszak od wczoraj jest już 10-latkiem. Pierwsza dekada życia zakończona. Rozpoczyna się nowa przygoda. 
Sto lat Synku !!! Nie zagub swojej ciekawości świata i wrażliwości. Bądź otwarty, ciekawy życia. Niech Twoja droga będzie i prosta, i kręta. Jestem pewna, że sprostasz nowym wyzwaniom szkolnym i nie tylko.

Ponieważ okoliczności trochę nietypowe, a nasze mieszkanie niezbyt duże, żeby jakaś impreza się odbyła, musieliśmy trochę pogłówkować. 
Ostatecznie stanęło na tym, że w sobotę zaprosimy trzech najlepszych kolegów Starszaka. Było trochę zabawy w domu, były kręgle w małym klubie w okolicy, mnóstwo śmiechu, przekrzykiwania się nawzajem i tupot po podłodze. Mam nadzieję, że sąsiedzi nam to wybaczą :))

Oczywiście najpierw trzeba było posprzątać dom, upiec muffiny, ciasto, przygotować niedzielny obiad. Do tego ćwiczenia Młodszego, trening słuchowy Starszaka...
Ale dzięki wspólnej pracy wszystko zostało przygotowane, posprzątane (Starszy podczas mycia wanny miał też przygodę z prysznicem, a Młodszy z zapałem wypucował lustro), upieczone. 
Po imprezie chłopcy byli wypompowani, my zresztą też.

W niedzielę zaprosiliśmy na obiad urodzinowy moją Mamę. Chłopcy już długo nie widzieli Babci, więc radocha ogromna. Niedziela w ogóle była znacznie luźniejsza. Choć zmieściliśmy w niej i Mszę, i trening słuchowy i ćwiczenia, i robienie obiadu. No i sam obiad oczywiście.

Same widzicie, dziś jak nic należy mi się wolny dzień - a jeśli nie cały dzień, to choć parę godzin spokoju ;) 

2 komentarze:

  1. Wszystkiego dobrego dla Jubilata :) powazny wiek, pierwsza dwucyfrowka!! I teraz juz z górki, zaraz będziemy świętować ich 18stki ;)
    Spełnienia marzeń i dużo zdrówka!! 🥳🎂🍨🎁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia.
      No właśnie, jakoś ten czas tak szybko płynie. Tylko my wyglądamy w lustrze zawsze młodo ;))

      Usuń