wtorek, 14 kwietnia 2020

Za oknem słońce. Nic nie wskazuje na wyjątkowość tego czasu. Ot wiosna, choć dziś trochę chłodniej. Dziwnie jest patrzeć przez okno, bo świat wygląda tak samo jak wcześniej. 

Za nami kolejny tydzień izolacji. Przestałam już liczyć który. Najbardziej dokucza nam brak możliwości wyjścia na dwór, swobodnego biegania tam gdzie akurat poniosą nogi. 

Chłopcom paradoksalnie bardzo służy ten brak szkoły i przedszkola.
Są wyspani, bardziej samodzielni, lepiej jedzą.
Mają  świetny trening z empatii i negocjacji. Przestrzeń jaką dysponujemy jest mocno ograniczona. Zajęcia szkolne i zerówkowe  odbywają się na zmianę, bo laptop jest jeden. I do tego jeszcze Tata zamknięty w sypialni z telekonferencjami i pracą zdalną. Trzeba się podzielić czasem na komputerze, być cicho, gdy chce się głośno. Brak kolegów na żywo dokucza.

A inne zalety?
Na balkonie pojawiła się namiotowa baza wojskowa. Która może być też gniazdem dinozaurów, statkiem pirackim lub kosmicznym. Zależy od wyobraźni. Bańki mydlane to myśliwce Spitfire lub Tie.
W kuchni coraz więcej eksperymentów. Testujemy nowe przepisy z tego, co akurat jest w lodówce i spiżarni.
Gramy regularnie w planszówki. Gimnastykujemy się zgodnie z propozycją szkolną lub przedszkolną.
I czytamy coraz więcej. Aktualnie kończymy pierwszą część Opowieści z Narnii. Pewnie dziś zaczniemy drugą część.

Dla nas, mimo niepokoju co będzie dalej, to dobry czas. Szczególnie dla mnie. Muszę sporo przemyśleć. Bo od września bardzo dużo się u nas zmieni. I trzeba się na te zmiany jakoś przygotować. Bo improwizacja jest fajna na spontanicznych wyjazdach. Ale w domowym życiu już nie.




2 komentarze:

  1. Balkonowa baza to super sprawa ;)
    Dobrze ze Oni siebie mają w tym wszystkim. Cieszę się, że macie sporo plusow w tej nietypowej sytuacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że mają siebie.
      Staram się widzieć plusy, bo inaczej zwariowałabym na pewno. W końcu od miesiąca jesteśmy zamknięci na 78 M2 plus balkon.
      No i są też minusy.
      Brak terapii SI, brak możliwości weryfikacji diagnoz, pojęcia nie mam kiedy dostanę nowe orzeczenie z poradni psychologiczno-pedagogicznej. I świadomość, że za cały ten chaos będziemy ponosić koszty jeszcze bardzo długo.

      Usuń