piątek, 5 października 2012

Starszak

Ostatnio u Bączka pojawiły się problemy z drzemką w dzień i z zasypianiem nocnym. Po dzisiejszej aferze z niespaniem zastanowiłam się i policzyłam ile A śpi w nocy. Wyszło mi coś około 10 godz. Postanowiliśmy więc z mężem poobserwować Młodego w weekend i drzemkę codzienną zmienić w zgodną z potrzebami synka. Zobaczymy, co to da. Z nowin w żłobku Ciocia powiedziała, że A sam zaczepia inne dzieci i chce się z nimi bawić. Różnica w zachowaniu jest kolosalna. I bardzo mnie cieszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz