niedziela, 11 września 2016

Pierwszy tydzień

Pierwszy tydzień szkoły za nami.
Starszy zadowolony. Oprócz kolegi z grupy przedszkolnej ma już nowych kolegów. W opowieściach pojawiają się nowe imiona, zawiązują się nowe znajomości. Zbieramy owoce terapii SI i treningu słuchowego Tomatisa. Starszak jest spokojniejszy, mniej się przejmuje niepowodzeniami czy docinkami kolegów. O wiele łatwiej adaptuje się w grupie. Nawet hałas w świetlicy go nie przerasta. A zajęcia dodatkowe sprawiają wiele radości.

Kolejny tydzień w starszej - limonkowej grupie przedszkolnej za nami.
Młodszy biegnie do przedszkola z uśmiechem, zachwycony. W czwartek zaczął zajęcia dodatkowe w ramach usprawniania rączek. Podobno współpracował i świetnie się bawił. 

Pierwsze zebrania organizacyjne w szkole i przedszkolu za nami. 
Przyniosły ze sobą pewne przemyślenia. I nowe sprawy do załatwienia. O przemyśleniach napiszę, jak mi się trochę w głowie ułoży. Sprawy do załatwienia piętrzą się w tempie zastraszającym. 

A my...... my korzystamy z letnich dni i weekend spędziliśmy na świeżym powietrzu. 
W sobotę mąż i chłopcy wybrali się na piknik w przedszkolu T. Podobno świetnie się tam bawili. Gdy wróciłam z pracy (jak ja nie lubię pracować w soboty), uczciliśmy zaległe urodziny męża domową szarlotką z lodami. A potem, korzystając z pięknej pogody ruszyliśmy do parku linowego i na plac zabaw. Chłopaki bawili się świetnie, A przeszedł całą trasę średnią, T prawie całą najłatwiejszą. W niedzielę po kościele chłopcy, jak zwykle, wylądowali w parku...... na drzewie. A po popołudniu świetnie bawiliśmy się w odwiedzinach u kolegi Starszaka z zerówki. Najpierw na podwórku, potem w domu. Kolega mieszka mniej więcej dwie stacje metra od nas, więc przy okazji mieliśmy całkiem fajna wycieczkę rowerową.
Wypoczywaliśmy i nabieraliśmy (mam nadzieję skutecznie) sił na kolejny tydzień pracy.

4 komentarze:

  1. brzmi sielankowo... :)
    Niech trwa!
    pozdrowionka :) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest dobrze:))
      Mam nadzieję, że naładowaliście akumulatory na wyjeździe. Bieszczady są cudownym miejscem na wypoczynek.

      Usuń
  2. I niech tak dobrze już pozostanie :*

    OdpowiedzUsuń