niedziela, 27 marca 2016

Wielkanocny spokój

Jesteśmy u Dziadków Grabowskich. Byliśmy na wielkanocnej mszy, zjedliśmy wspólne, świąteczne śniadanie, spędziliśmy czas na świeżym powietrzu. I choć co jakiś czas chłopaki podnoszą mi ciśnienie, to ponad tym jest spokój i luz. Nawet humorki i ośli upór Młodszego kiedyś minie.


Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt. Światło zawsze zwycięża ciemność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz