wtorek, 27 marca 2012

Nowości!!!

Mój Bączek mówi!!!!! To najbardziej zabawna rzecz na świecie! Wracam z pracy i słucham relacji co się działo przez cały dzień. I dowiaduję się, że "jado kopa  i ijoijo, i moto, i bubu i dżip i milion innych ciekawych rzeczy. Cały dzień w pigułce.

środa, 7 marca 2012

Właściwe proporcje

Wiadomo, że nasze kłopoty są zawsze większe, dotkliwsze niż kłopoty innych. Ja też czasem narzekam, że w pracy dużo pracy, że Bączek ma swoją wolę i sztuka negocjacji musi być na topie, że wiosna się spóźnia, że w domu trzeba to i tamto zrobić. I można by tak mnożyć narzekania. Ale czasem życie przywraca naszym problemom właściwe rozmiary. Byłam dziś u lekarza, wizyta przebiegła pomyślnie, w poczekalni była mama z synem. Chłopak nastoletni, z zespołem Downa, uroczy, uśmiechnięty, ale zupełnie nieporadny i wycofany do swojego świata. I pomyślałam sobie, że ta pani pewnie poważnie się zastanawia czasem, co dalej, kto będzie się opiekował chłopcem, gdy zabraknie rodziców. Tak sobie wtedy myślę, że jednak nie mam tak bardzo na co narzekać.

wtorek, 6 marca 2012

Dialog

Bączek: Kto?
Mama: Kto pomalował ścianę?
Bączek: Niunio
Mama: A co mama robi?
Bączek: No, no, no (grozi paluszkiem).
Mama: A co robi niunio, kiedy mama robi no, no, no?
Bączek: Cieka (ucieka).
Mama: A gdzie ucieka?
Bączek: Mama (z uśmiechem).

No cóż grozi palcem czy nie, mama to jednak mama :)))